30 maj 2021

Młoda kapustka z suszonymi pomidorami.

Młoda kapusta z suszonymi pomidorami. Wiosenne danie jarskie.


Danie jak w życiu bywa. On - Pomidor - "zasuszony" - Ona - młoda jędrna kapustka ale jakoś do siebie pasują.
Składniki:
pół główki młodej kapusty
kilka suszonych pomidorów z zalewy
sól
czarny pieprz prosto z młynka
oliwa z oliwek
pół szklanki wermutu Martini Extra Dry
względnie bulionu warzywnego

Wykonanie:
kapustę poszatkować. Posolić i odstawić na 20 - 30 minut. Odcisnąć z wody, która wyciągnie sól. Pomidory pokroić poprzecznie w cienkie paski i wymieszać z odciśniętą kapustą.
Dusić do miękkości na małym ogniu, na kilku łyżkach oliwy, z dodatkiem wermutu lub rosołku.
Na koniec doprawić świeżo zmielonym pieprzem.

Podawać na gorąco!

Tadeusz Gwiaździński

kulinarne perfidie

23 maj 2021

Żeberka duszone z cebulą lub fenkułem

Żeberka duszone z cebulą lub fenkułem, podawane na ostro.

Powinny być tak miękkie, aby kość sama odchodziła od mięsa


Składniki:
1,2 - 1,5 kg mięsistych żeberek wieprzowych
2 liście laurowe
2 ziarna rozgniecionego ziela angielskiego
1/2 łyżeczki ziaren czarnego pieprzu
gruba sól, najlepiej morska

plastry chudego bekonu, po jednym lub dwa, na każdą porcję

2 średnie białe cebule, lub 1 spora bulwa fenkuła,
3 - 4 łyżki oliwy z oliwek do smażenia

3/4 szklanki wytrawnego wermutu Noilly Prat, względnie Martini Dry, lub wytrawnego Sherry,
w ostateczności białego wytrawnego wina

Jako ostra przyprawa:
1 - 2 łyżki przecieru z czerwonej papryki + 1 łyżka przyprawy do gulaszu, własnej roboty
http://barwysmaku.blogspot.co.at/2012/07/przyprawy-wasnego-wyrobu-najlepsza.html

lub w zastępstwie: 1 - 2 łyżki węgierskiej pasty gulaszowej

Wykonanie:
w głębokim rondlu zagotować wodę z przyprawami. Żeberka przepołowić i włożyć do wrzątku. Woda ma je tylko lekko przykrywać. Zredukować temperaturę i pod przykryciem parzyć mięso na granicy zagotowania się płynu, przez 1/2 godziny.

Cebulę pokroić w cienką słomkę i zeszklić na oliwie. Jeżeli zastosuje się fenkuł, pozbawić go twardego trzonu i poszatkować tak cienko jak tylko się da. Dalej postąpić jak z cebulą.
Wlać wermut lub wino i krótko poddusić pod przykryciem na małym ogniu.

Często sprawdzać, czy mięso nie przywarło do dna!
Żeberka wyjąć i podzielić na porcje. Każdą owinąć plastrem (lub dwoma) bekonu.
Do cebuli (lub fenkuła) dodać ostrą przyprawę i dobrze wymieszać. Na tym poukładać porcje żeberek i pod przykryciem powoli dusić do zupełnej miękkości.

Podawanie:
podawać bardzo gorące z kiszonym ogórkiem i razowym chlebem.





Pasujące wino:
"Appelwoi" - wino z jabłek (nie mylić z „patykiem pisanym”)
Riesling Weißburgunder
Slivaner Kabinett

oraz jeśli ktoś woli – pełne jasne piwo

Tadeusz Gwiaździński

kulinarne perfidie

16 maj 2021

Włoski mlecz (na dobre trawienie!) z fasolą i sałatką z ośmiornicy (lub kurczaka). Samo zdrowie!

Duży włoski mlecz z fasolą i gotowaną piersią kurczaka, albo kto ma - ośmiornicą.


Czasami będąc we Włoszech widzisz na warzywniaku ogromne łodygi mlecza. Z łatwością osiągają 0,5 m i więcej. Choć gorzkie w smaku, wspaniale nadają się do jedzenia. Doskonale działają na ożywienie trawienia.
Z resztą nasze polskie mlecze też można jeść nawet na surowo, choćby w sałatce. Pod jednym warunkiem, że są młode. To znaczy zerwane w kwietniu lub w początkach maja. Później staję się obrzydliwe gorzkie i nie da się ich przełknąć.

Składniki:
8 – 12 łodyg świeżego mlecza


parę łyżek oliwy
1,5 – 2 szklanki gotowanej fasoli
½ szklanki gotowanej ośmiornicy pokrojonej w kostkę
(lub w zastępstwie gotowanej piersi kurczaka)
2 – 3 łyżki posiekanych suszonych pomidorów z zalewy
1 łyżka masła
sól
czarny pieprz świeżo mielony

9 maj 2021

Czekoladowe ciasto z jabłkami.

Nastał czas majowych uroczystości rodzinnych więc dzisiaj coś na koniec familijnego obiadu.
W Austrii, w Niemczech, na Węgrzech i chyba w Czecho o Słowacji też, w II-gą niedzielę maja obchodzony jest Dzień Matki. To - zawsze w niedzielę uważam za bardzo dobry pomysł. Wówczas dzieci mają więcej czasu aby nabałaganić w kuchni i przypalić kakao dla mamy.
 
Czekoladowe ciasto z jabłkami (przepis na 10 – 12 porcji) Forma 24 x 24 cm, 
względnie tortownica Ø 24 cm

Najlepiej smakuje na świeżo, zaraz gdy tylko ostygnie.
Składniki:
Ciasto podstawowe:
3 jaja kasy „M”
100 – 200 g miałkiego cukru (kto lubi słodkie, daje więcej cukru!)
180 g miękkiego masła
200 g mąki pszennej (Typ 480 – 500)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
miąższ z 1 laski wanilii
½ łyżeczki przyprawy do pierników (mielony cynamon + mielone goździki)
szczypta soli

Składniki uzupełniające:
180 g kuwertury 70%
4 kwaśne jabłka
5 łyżek syropu z buraków cukrowych, względnie glukozy
100 g grubo mielonych orzechów laskowych

Do posypania przed pieczeniem:
½ szklanki migdałów w płatkach

Wykonanie:
piekarnik rozgrzać do 180°C. Formę wyłożyć papierem do pieczenia
Ciasto podstawowe:
Jaja ubić ze szczyptą soli i cukrem na gęsty krem. Nadal ubijając po łyżce dodawać: mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, masło i przyprawy.
Uzupełnienie:
w odpowiednim pojemniku nad gorącą kąpielą wodną rozpuścić czekoladę. Jabłka obrać, pokroić na ćwiartki i usunąć gniazda nasienne. 2 w ten sposób przygotowane, pokroić w drobną kostkę. Wymieszać z rozpuszczoną czekoladą, orzechami i syropem.
UWAGA! Jeżeli jabłka będą bardzo soczyste, czas pieczenia ulegnie wyraźnemu przedłużeniu!
Starannie i dokładnie połączyć z wcześniej przygotowanym ciastem. Umieścić w formie wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu rozprowadzić pozostałe jabłka, pokrojone w cienkie plastry. Wyrównać. Posypać płatkami migdałów i na całej powierzchni solidnie docisnąć od góry.

2 maj 2021

Włoski makaron - 10 złotych reguł gotowania! (tłumaczenie z języka włoskiego)

Dziesięć złotych reguł gotowania włoskiego makaronu! 
 

Niby nie ma nic łatwiejszego jak ugotować makaron. Jednak warto przeczytać tych parę porad, jakich udzieliła mi pewna włoska pani domu.
Bo nie ma nic gorszego jak rozgotowana ciapa.




            01. Na 100 g makaronu bierze się minimum 1 litr wody.

            02. Wodę na makaron soli się dopiero wówczas, kiedy zacznie
                   się gotować. Zanim doda się makaron, koniecznie należy
                   odczekać aż woda ponownie zacznie wrzeć!



03.  Jeżeli makaron jest wyraźnie długi, nie powinno się go łamać! 
        Po prostu zanurzyć w   wodzie i po upływie ok. 1 minuty zanurzyć do końca.

04.  Gdy tylko makaron będzie całkowicie zanurzony, natychmiast wymieszać
i dodać łyżkę oliwy. Powszechnie uważa się, że należy to robić tylko wtedy kiedy gotuje się płaty ciasta na lasagne.
Tu jednak nie idzie tyle o zapobieganie sklejaniu się nitek, co o eliminację niebezpieczeństwa wykipienia wody z garnka!

05.  Podczas gotowania należy mieszać od czasu do czasu, aby makaron mimo wszystko się nie posklejał.

06.  W celu umożliwienia stabilnego gotowania się makaronu na całej długości, na garnku należy ułożyć pokrywkę, tak aby pokrywała 2/3 otworu. Nie przykrywać całkiem, bo to grozi wykipieniem wody! Jeżeli się tego nie uczyni, czas gotowania zalecany na opakowaniu, może ulec przedłużeniu o kilka minut.

07.  Na ok. 2 minuty przed podanym końcem gotowania, zacząć od czasu do czasu próbować stopień miękkości makaronu.

08.  Jeżeli makaron będzie podawany z sosem zawierającym sery lub śmietanę, dobrze jest dodać do sosu kilka łyżek wody, w której makaron się gotował.

09.  Świeżo ugotowany makaron, po odcedzeniu płucze się pod bieżącą zimną wodą, tylko wówczas, kiedy będzie podawany na zimno, np. jako składnik sałatek, lub na gorąco w formie zapiekanek! We wszystkich innych przypadkach, zdejmuje się z ognia i na koniec zalewa się w garnku kwartą zimniej wody. To po to, aby zastopować proces gotowania,  - i natychmiast odcedza. Jeżeli danie będzie uzupełniane sosem dopiero na talerzu, na dnie pustego garnka, w którym się gotował makaron, należy rozpuścić 1 – 2 łyżki masła (względnie dodać tyleż oliwy) i odparować często mieszając. To zapobiegnie zbieraniu się nieapetycznej "wodzianki" spływającej na dno talerza. Jeżeli przed wydaniem będzie mieszany  z sosem, przekłada się go z garnka wprost na patelnię (lub rondel) z sosem.

10.  Wszystkie makarony pryncypialnie podaje się natychmiast po ugotowaniu!



Tadeusz Gwiaździński 
 
kulinarne perfidie