To jest najlepszy strudel jaki kiedykolwiek jadłem |
Składniki:
2
kg kwaśnych jabłek, najlepiej szarej renety
200
g cukru
120
g tartej bułki, najlepiej świeżo startej
(w
żadnym wypadku nie powinna pochodzić ze starych zapasów)
80
g masła + roztopione masło do smarowania ciasta
20
g cukru waniliowego
4
g świeżo zmielonego cynamonu
sok
świeżo wyciśnięty z 1 cytryny
rodzynki
w ilości wg uznania
rum
do moczenia rodzynek
cukier
puder do posypania na wydaniu
ciasto
strudlowe lub listkowe
Wykonanie
nadzienia:
1.) Rodzynki
namoczyć w rumie (max. 36% alkoholu) przez minimum 6 godzin. Jeszcze lepiej
przez całą noc. Jabłka
obrać, podzielić na ćwiartki i pozbawić gniazd nasiennych. Pokroić poprzecznie w cienkie plasterki. Dodać sok z cytryny i wymieszać.
Tajemnica świetności smaku.
Bułkę
wsypać na patelnię i często mieszając zrumienić z masłem. Nie tylko krótko
przesmażyć, co wyraźnie zrumienić. Właśnie przez to osiąga się niezwykłość
dania. Bułka łącząc się z nadzieniem nie tylko pochłania ewentualny nadmiar soku z
jabłek, co wspaniale komponuje się smakowo.
Po
upieczeniu w ogóle jej nie widać. Za to podczas jedzenia minimalnie odczuwa
się maleńką nutkę aromatu masła! Jeszcze
gorącą, dodać do nadzienia i wymieszać.
2.) Kolejno
wymieszać z cynamonem, obydwoma cukrami i rodzynkami.
Zawijanie
w ciasto:
3.) Płaską
formę wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik rozgrzać do odpowiedniej
temperatury.
Na
stole ułożyć ciasto. Na nim równomiernie rozprowadzić nadzienie jabłkowe,
pozostawiając z obu boków i jednej długiej strony – wolny margines, który
posmarować roztopionym masłem.
Zwinąć w rulon i umieścić w formie. Z wierzchu i
z boków posmarować roztopionym masłem.
4.) Wstawić
do rozgrzanego piekarnika, grzeje góra + dół, i piec:
przy
zastosowani ciasta strudlowego – w 200°C przez ok. 50 minut
w
wypadku ciasta listkowego - 210°C również przez ok. 50 minut.
Jeżeli
rulon strudlowy będzie wyraźnie grubszy, czas pieczenia powinno się przedłużyć
o ok. 5 – 10 minut.
5.) Podawanie: podawać
na gorąco, krojąc po wyjęciu z pieca. Na wydaniu szczodrze posypać cukrem
pudrem.
Tadeusz Gwiaździński
kulinarne perfidie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz